Prezes zespołu Mercedesa, Niki Lauda, który przed wyścigiem na torze Catalunya głośno szerzył swoją teorię iż zespół Ferrari jest już na równi z jego ekipą jeżeli chodzi o moc silników, po sobotniej czasówce pod Barceloną zmienił swój pogląd.
Z dzisiejszej rywalizacji po raz pierwszy w tym roku zwycięsko wyszedł Nico Rosberg, który o przeszło ćwierć sekundy pokonał Lewisa Hamiltona.Kierowcy Ferrari do zdobywcy pole position stracili znacznie więcej niż się po nich spodziewano. Sebastian Vettel zajmując trzecie pole startowe, odnotował stratę nieco poniżej 0,8 sekundy, podczas gdy Kimi Raikkonen miał znacznie trudniejszą sesję i dzień zakończył ze stratą przekraczającą 1,7 sekundy.
„Ferrari nie jest tak silne jak sądziłem” mówił w wywiadzie dla Sky Sports po kwalifikacjach trzykrotny mistrz świata. „Najważniejsze jednak, że z pierwszego rzędu możemy wykonać lepszą robotę.”
Dopytywany o odbicie formy Rosberga w Europie, Niki Lauda nie był do końca przekonany, sugerując, że dzisiaj to Lewis Hamilton spisywał się poniżej oczekiwań.
„Rosberg starał się tak jak zawsze, ale być może to Lewis dzisiaj stracił trochę tempa. Muszę jednak najpierw z nim o tym porozmawiać.”
09.05.2015 16:30
0
W wyścigu merc dostanie w dupala.
09.05.2015 16:37
0
Mercedes jest lepiej przygotowany tym razem, co prawda Ferrari wymieniło dyfuzor, podłogę i nadwozie ale chyba jeszcze mają kłopoty z ustawieniem wszystkiego, poza tym ich silnik jeszcze nie zyskał mocy. Zresztą Mercedes najlepiej klei się drogi i może cisnąć.
09.05.2015 18:33
0
Mercedes wcześniej po prostu nie był tak przyciskany i nie wykorzystywali pełni swego potencjału. Tutaj zwiększyli tempo i stąd strata wzrosła. ;)
09.05.2015 18:52
0
liczę na to, że mercowi szybciutko polecą opony pamiętacie 2 lata temu ?
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się